Gianluigi Buffon : Nie jesteśmy faworytami

Bramkarz i kapitan włoskiej reprezentacji Gigi Buffon podkreśla, że drużyna nie jest w gronie faworytów do tytułu, wskazując za to na Hiszpanię, Niemcy, Francję i Belgię.

Już 13 czerwca Włosi rozpoczną w Lyonie zmagania w Euro 2016, na początek mierząc się z Belgami.
Azzurri będą walczyć o wyjście z grupy także ze Szwedami oraz Irlandczykami, będąc jednym z głównych kandydatów do wejścia do fazy pucharowej.

Jak zwraca jednak uwagę Gianluigi Buffon, włoska kadra wcale nie jest jednym z faworytów do mistrzostwa, wskazując na grupowego rywala Belgię, a także Niemców, Hiszpanów i Francuzów.

„Znajdujemy się poza czołówką, a faworytami do tytułu na pewno są Niemcy, Francja, Hiszpania i Belgia. Włoska kadra ma jednak możliwości, aby sprawić niespodziankę”, uważa Buffon.

Kapitan Azzurri przypomniał Puchar Świata 2002 oraz Euro 2004, kiedy to drużyna uważana była za faworyta, a mimo to zakończyła rywalizację odpowiednio na 1/8 finału oraz fazie grupowej.

„Pamiętam tylko dwa razy, kiedy mówiono o nas w kontekście faworyta. Był to Puchar Świata z 2002 roku i Mistrzostwa Europy z 2004 roku. Chyba nikt nie może powiedzieć, że były to dla nas udane turnieje”, dodał.

Największym sukcesem włoskiej reprezentacji w ostatnich latach było zdobyte przed dekadą mistrzostwo świata w rozgrywanym w Niemczech mundialu. W RPA (2010) oraz Brazylii (2014) Azzurri odpadali jednak już w fazie grupowej.

Ekipa nieźle wypadła podczas Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, jednak w finale wysoko przegrała z Hiszpanami (4:0).